25 stycznia 2015 w Szklarskiej Porębie zakończył się pierwszy, regularny kurs narciarstwa biegowego, organizowany przez nabiegowkach.pl. Warunki na trasach dopisały, humory uczestników także. Wszyscy zrobili postępy. Czyli… kurs udany.
Tygodniowy obóz, który właśnie się zakończył, to pierwszy regularny kurs biegania na nartach. Choć mamy za sobą już dwa zgrupowania, miały one inny charakter. Na Sylwestrowym tygodniu na biegówkach więcej było zabawy i rozrywki na nartach, niż pilnej nauki. Z kolei obóz teamu nabiegowkach.pl, który otwarty był także dla zaawansowanych czytelników portalu, miał inne cele. Z tego też względu turnus, który trwał od 18 do 25 stycznia możemy uznać za pierwszy nasz tegoroczny kurs.
Jednym z pierwszych pytań, jakie słyszymy po każdym kursie, dotyczy warunków śniegowych. Te w Jakuszycach były rewelacyjne. Wystarczy wspomnieć, że przez całą poprzednią zimę o takim śniegu i trasach w „polskiej stolicy biegówek” można było tylko marzyć. Przez cały tydzień ratraki przygotowywały 50 km tras. Pogoda także dopisała. Nie wiało, a przez dwa dni kursantom przyświecało słońce.
Uczestnicy obozu pilnie ćwiczyli przez wszystkie dni szkolenia. Oprócz codziennych, wielogodzinnych zajęć na nartach, brali udział w warsztatach (także z serwisowania nart, które prowadzone są we współpracy z firmą TOKO) i wykładach. Nie zabrakło także dłuższej wycieczki po trasach Gór Izerskich, która rozpoczęła się w Czechach, a zakończyła tuż pod samym hotelem. – Wzięłam sobie cztery książki, a nawet nie przeczytałam jednej strony, bo tak napięty był program – mówiła na zakończeniu jedna z uczestniczek.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Tradycyjnie nie zabrakło także elementu rywalizacji. W ostatni dzień każdy mógł sprawdzić nowe umiejętności w biegu sztafetowym, który odbywał się na zamkniętej trasie. Dla wielu osób, była to pierwsza w życiu okazja do ścigania się na biegówkach. Emocji nie brakowało.
Na spotkaniu pożegnalnym wręczono nagrody zwycięskiej drużynie. Odbyło się także losowanie bezpłatnych bransoletek myBrace, a wszyscy, których ominęło szczęście przy losowaniu, otrzymali kupony rabatowe na zniżki. Każdy otrzymał też certyfikat udziału w zgrupowaniu. – Pokażę go w pracy, nie wierzyli, że dam radę – cieszyła się Małgorzata.
W niedzielne przedpołudnie uczestnicy pierwszego obozu pożegnali się. Obiecali kontaktować się ze sobą i umówić na wspólny udział w kursie w przyszłym roku. A dzisiaj, 25 stycznia rozpoczynamy kolejne dwa turnusy. W Szklarskiej Porębie i Kościelisku.
Poniżej trochę zdjęć z zajęć odbywających się podczas kursu.
Oboz swietnoe zorganizowany i wspanialy zaangazowany instruktor. Dziekujemy Max-Mariusz i Edyta