Życzenia, wrażenia i opinie. Kibice na Polanie Jakuszyckiej (wideo)
Niczym są zawody Pucharu Świata bez kibiców. Zdaniem części zawodników polska publiczność jest najlepszą w całym cyklu. Jakie wydarzenia wywarły na nich największe wrażenie?
Niczym są zawody Pucharu Świata bez kibiców. Zdaniem części zawodników polska publiczność jest najlepszą w całym cyklu. Jakie wydarzenia wywarły na nich największe wrażenie?
Nasz zespół redakcyjny przez dwa dni obserwował w Jakuszycach zawody Pucharu Świata. Było ciekawie, emocjonująco, chwilami wzruszająco. Zobaczyliśmy jak elita biegów narciarskich przygotowuje się do startu, jak walczy o punkty i reaguje na zwycięstwo lub porażkę. Podejrzeliśmy jak profesjonalnie pracują ekipy zawodników. Przykonaliśmy się też jak wielką energię mają polscy kibice. I niestety dowiedzieliśmy się, jaką cenę za organizację Pucharu Świata zapłacą amatorzy biegania w Jakuszycach. Nasz komentarz do wydarzeń minionego weekendu w materiale wideo.
Zgodnie z oczekiwaniami Justyna Kowalczyk zdeklasowała rywalki w biegu na 10 kilometrów techniką klasyczną. Tuż po dekoracji na środku stadionu odbyła się urodzinowa feta zwyciężczyni.
Trochę zdjęć z Pucharu Świata w Jakuszycach z niedzielnego biegu dystansowego mężczyzn.
Mimo wczesnej pory Jakuszyce są już po pierwszym niedzielnym wyścigu. W zaciętym pojedynku na 15 kilometrów „klasykiem” triumfował Maxim Wylegżanin. Polacy wypadli przeciętnie.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Pogoda w Jakuszycach wraca do niechcianej normy. Po rewelacyjnej sobocie nad Góry Izerskie naszła gęsta mgła. Nie powinno to jednak przeszkodzić Justynie Kowalczyk w marszu po urodzinowy triumf.
To była prawdziwa karuzela emocji. Mimo szybkiej przegranej Justyny Kowalczyk polscy kibice mieli powody do szczęścia. Po wspaniałej walce na 4. pozycji uplasowała się Sylwia Jaśkowiec.
Pełne słońce i pełne nadziei serca kibiców na trybunach. Nic dziwnego – przez eliminacje przebrnęło czterech Polaków. Najwyżej, na 2. miejscu Sylwia Jaśkowiec.
Tak było w Jakuszycach w sobotę 18 stycznia z samego rana, gdy na trybunach nie było jeszcze kibiców, a na trasach rozgrzewali się zawodnicy i serwismani testowali smarowanie.
Polana Jakuszycka przywitała narciarzy i kibiców pięknym słońcem i bielą, o którą tak długo tu walczono. O 12:15 rozpoczynają się kwalifikacje sprintu dowolną techniką.