Cała Polska ruszyła na biegówki. Nic dziwnego, że biegacze narciarscy chcą poruszać się po przygotowanych trasach. Niektórzy wzięli się do dzieła i przygotowują ślad przy pomocy zrobionych domowym sposobem wyciskarek do torów. Zobacz zdjęcia, plany i wskazówki jak skonstruować takie urządzenie. Może także ty stworzysz trasę biegową w swojej okolicy?
Przez ostatnie dwie zimy spadło w Polsce tyle śniegu, że można było biegać na nartach we wszystkich częściach kraju. Tysiące Polaków ruszyło do sklepów po biegówki. W większości parków miejskich, na terenach spacerowych, a poza miastami na polnych i leśnych ścieżkach, narciarze biegowi rozpoczęli przecieranie szlaków.
Jeżeli przestała ci wystarczać zabawa z biegówkami w kopnym śniegu lub jazda w płytkim i urywanym śladzie założonym przez innego entuzjastę, stwórz ślad z prawdziwego zdarzenia niedaleko miejsca zamieszkania.
Wyciskarka do śladu
To urządzenie, które ubija śnieg i wyciska w nim dwie wąskie i głębokie na kilka centymetrów rynny, czyli tor, w którym później można komfortowo poruszać się stylem klasycznym. Urządzenie takie możemy kupić lub złożyć we własnym zakresie, ewentualnie z pomocą ślusarza i spawacza.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Kupno sań do wyciskania śladu to najprostsza i najszybsza droga. Jednak decydując się na zakup musimy liczyć się ze sporym wydatkiem. Niestety w Polsce jest jeszcze niewielu sprzedawców lub producentów takich urządzeń, a ci nieliczni nie promują się i ciężko ich odnaleźć. W trakcie pisania tego artykułu udało mi się natknąć tylko na jedną ofertę producenta z Lublina, który wystawia swój towar na Allegro w cenie 2800 zł.
Jeśli ta kwota leży poza twoimi możliwościami finansowymi, możesz zaoszczędzić konstruując taką maszynę samemu. Będziemy potrzebować trochę stalowej blachy, kilka rur lub prętów oraz pomocy ślusarza i spawacza.
Istotne wymiary
Sanie do śladu wycisną nam w śniegu dwie rynny. Ale jakiej szerokości i głębokości powinna być każda z rynien? Jak odległe powinny być od siebie?
Z zasad rozgrywania międzynarodowych zawodów w narciarstwie biegowym opublikowanych przez FIS dowiadujemy się, że:
17 – 30 cm | to przedział odległości obu rynien od siebie (mierzonej od środka każdej rynny) |
2 – 5 cm | to głębokość rynien |
100 – 120 cm | to minimalna odległość torów od siebie (między środkami każdej pary rynien), jeśli na szlaku prowadzony jest więcej niż jeden tor |
Dokonaliśmy pomiarów wyciskarki do torów, w jaką wyposażony jest ratrak przygotowujący trasy w Jakuszycach. Odległość, jaka dzieli środki kołków wrzynających się w śnieg i pozostawiających rynny, to 23 cm, kołki są wysokie na 4 cm. Szerokość każdego kołka w najszerszym miejscu (u podstawy trapezu) wynosi 14 cm, a w najwęższym 6 cm.
Pamiętajmy także o szerokości całego urządzenia, które oprócz wyciskania torów, ubija także śnieg wokół. Dzięki temu nie dostaje się on do butów, a kije nie zapadają się. Wystarczająca szerokość całości to 70 – 75 cm.
Wyciskarka klubu RATRAK z Częstochowy
Członkowie klubu narciarskiego RATRAK (www.nartybiegowe.net) z Częstochowy sfinansowali wykonanie wyciskarki do śladu zaprojektowanej przez jednego z klubowiczów. Dzięki temu od grudnia 2010 roku powstaje tor do stylu klasycznego w Biskupicach pod Czestochową.
Jak pisze Tadeusz Piesyk z klubu:
Sanki wykonano sposobem gospodarczym z blachy 8 mm wraz z dyszlem umożliwiającym ich podpięcie do skutera śnieżnego. Efekt – prawie jak w Jakuszycach, a „prawie” nie stanowiło w tym przypadku istotnej różnicy [… ].Koszt wykonania /materiał plus praca spawacza/ szacuję na ok.1600 zł. Zachęcam do naśladownictwa i wprowadzania ewentualnych udoskonaleń „konstrukcji”.
Dzięki uprzejmości klubu prezentujemy gotowy projekt wyciskarki do pobrania w sekcji z załączników pod artykułem.
Wyciskarka Stowarzyszenia Rozwoju Wetliny i Okolic
Właścicielem tej wykonanej domowym sposobem wyciskarki jest Stowarzyszenie Rozwoju Wetliny i Okolic, które m.in. jest organizatorem Biegu Kaczmarzyka w Bieszczadach. Wyciskarkę przekazał stowarzyszeniu nieodpłatnie ojciec jednego z członków.
Do budowy szkieletu „maszynki” użyto blachy ze stali nierdzewnej o grubości 4 mm. Noże wycinające tor są z blachy 8 mm. Koszt materiałów i pracy przy urządzeniu został oszacowany na 1000 zł. Na podstawie szacunków Sebastiana Morawskiego, który udostępnił nam szkice i fotografie wyciskarki, można zaoszczędzić dodatkowo 200 do 300 zł zastępując stal nierdzewną stalą ocynkowaną zabezpieczoną dodatkowo antykorozyjnie farbą.
Wyciskarka pola golfowego Toya & Country Club w Krzyżanowicach pod Wrocławiem
Pracownicy pola golfowego Toya w Krzyżanowicach niedaleko Wrocławia od dwóch lat przygotowują trasę do biegania na nartach. Tomasz Burandt, instruktor golfa i zapalony narciarz biegowy wyszukał w internecie projekt urządzenia do zakładania śladu i z pomocą innego pracownika pola – „złotej rączki”, zmontowali wyciskarkę.
Co ciekawe, jako materiałów użyli płyty paździerzowej i drewna. Jedynie dyszel jest stalowy. Pozwoliło to znacznie obniżyć koszt wykonania sań, a także ułatwiło i przyspieszyło prace. Zastanawiać może trwałość urządzenia, które obciążane balastem o wadze 200kg przepracowało już dwa krótkie sezony. Jak mówi Tomasz Burand, jedynie drewniane kołki wcinające się w śnieg i pozostawiające po sobie rynny, ścierają się i należy od czasu do czasu je wymieniać. Sugeruje w związku z tym zastąpienie ich metalowymi odpowiednikami.
Ważne szczegóły
Być może czytelnicy zainspirowani publikowanymi tu informacjami, planami i zdjęciami, zechcą wykonać sanie na podstawie własnego pomysłu. Warto wtedy pamiętać o kilku ważnych szczegółach:
sztywny dyszel
Niezależnie od tego, czym ciągniemy sanie, powinny one być na sztywnym dyszlu. Dzięki temu zyskujemy większą kontrolę nad nimi, a wyciśnięty tor jest prosty.
dodatkowe płozy / burty po bokach
Po bokach sań powinny znajdować się długie i wąskie płozy. Ich zadaniem jest wgłębianie się w śnieg i stabilizowanie toru, po jakim porusza się wyciskarka. Chroni to sanie przed ślizganiem się i uskokami w bocznych kierunkach.
obciążenie i miejsce na balast
Sanie powinny być dociążone, aby ugniatały śnieg i wciskały noże wyżynając ślad. Zaryzykujemy stwierdzenie, że im cięższy balast, tym lepiej. Waga balastu będzie przede wszystkim zależała od mocy maszyny, która będzie ciągnąć sanie. Urządzenie powinno mieć możliwość zamocowania balastu.
Czym ciągnąć?
Same sanie nie przygotują trasy. Potrzebujemy maszyny lub innego środka umożliwiającego ciągnięcie ich po trasie, na której ma powstać tor. Najpopularniejsze i najbardziej uniwersalne są skutery śnieżne. Jednak zakup takiej maszyny, nawet używanej, to spory wydatek liczony w tysiącach złotych.
Na polu golfowym Toya w Krzyżanowicach do ciągnięcia wyciskarki wykorzystywany jest duży traktor. Rozstaw kół ciągnika jest na tyle szeroki, że ślad bardzo dobrze mieści się między nimi. Duża moc maszyny pozwala na obciążenie sań balastem o wadze 200 kg. Ciągnik jest jednak ciężki i jego użycie może być trudne w głębokim śniegu lub na wzniesieniach. Znamy także wypadki gdy siłą pociągową dla wyciskarki był koń, czy Fiat 126p okuty w łańcuchy przeciwśniegowe.
Pochwal się, gdy zrobisz swoją maszynkę
Jeśli zrobiłeś lub zrobisz swoją maszynę do zakładania śladu, opublikuj na forum w wątku Wyciskarka do toru narciarskiego, plany, szkice i wszystkie istotne informacje dotyczące kosztów, użytych materiałów, napotkanych trudności itp. Ty zaprezentujesz innym swoje dzieło, a także ułatwisz zadanie kolejnym osobom, które zechcą mieć własne sanie do wyciskania torów.
Podziękowania
Dziękuję panu Jarosławowi Adamusowi z klubu Ratrak z Częstochowy za przekazanie projektu wyciskarki. Dziękuję także panu Sebastianowi Morawskiemu za przekazanie zdjęć i szkicu wyciskarki należącej do Stowarzyszenia Rozwoju Wetliny i Okolic.
Projekt wyciskarki Klubu Ratrak z Częstochowy – dyszel
Projekt wyciskarki Klubu Ratrak z Częstochowy – sanie
Dzięki za wsparcie intelektualne, na pewno skorzystam, tylko do licha niech śnieg powróci !!!!
Słuchajcie… Towarzystwo Narciarskie „Biegówki” prowadzi akcję 1000 tras! Czemu nie mielibyście wziąć udziału w ich akcji??
Zobaczcie jak Oni działają http://www.tnbiegowki.pl
Bardzo chętnie bym się tym zajął, tylko dla Nas to teoria ; w szczecinie od ponad miesiąca nie ma śniegu; ręce opadają !!!!
Pomógł mi w zrobieniu mojej wyciskarki, którą wczoraj miałem możliwość przetestować i jestem bardzo zadowolony. Zdjęcia wrzuciłem do galerii, możecie zobaczyć. Pozdrawiam!
wislan-ski: Piękna trasa, a jakie otoczenie! Aż by się chciało wskoczyć na biegówki i ruszyć na trasę.
Mógłbyś jeszcze napisać z czego zrobiłeś „klocki” wyciskające tory? Wycinałeś je z jednego, grubego kawałka stali, czy zespawałeś z blachy, a może jakiś inny sposób?
Klocki zrobiłem z trzech płaskowników ze sobą spawając na długość około 50cm. Jak będę miał chwile to zrobię parę dokładniejszych zdjęć samej wyciskarce i też ich wrzucę do galerii. (może jutro)
Witam i jak tam tworzenie samemu tras, pytam bo sam ostatnio zrobiłem maszynkę spisuje się wyśmienicie. pozdrawiam allegro: dziuba