Miejsca, gdzie w Polsce sztucznie naśnieża się trasy biegowe, można policzyć na palcach jednej ręki. Armatki śniegowe możemy spotkać głównie w wyczynowych ośrodkach biegowych i biathlonowych, a tych jak wiemy, jest u nas jak na lekarstwo. Kto nie może doczekać się naturalnego śniegu, najprawdopodobniej - jeśli w górach utrzymają się niskie temperatury - będzie już wkrótce miał możliwość postawić narty na sztucznym. Takie pętle dostępne będa w Małopolsce i na Dolnym Śląsku.
Ptaszkowa
W Ptaszkowej w gminie Grybów niedaleko Nowego Sącza w Ośrodku Sportów Zimowych trwa naśnieżanie tras. - Na ten moment kończymy naśnieżać pętlę 1 km. Mamy 20-30 cm ubitego śniegu na stadionie oraz większej części trasy. Oficjalne otwarcie zaplanowane mamy na 15 grudnia jako "Dzień otwarty CSZ Ptaszkowa" - informuje nas Marcela Marcisz odpowiedzialna m.in. za marketing tego obiektu.
Duszniki-Zdrój
Naśnieżanie trwa także w Dusznikach-Zdroju na Dolnym Śląsku. - Zaczęliśmy śnieżenie na Duszniki Arena w zeszłym tygodniu, korzystamy z każdego możliwego okna pogodowego. Mamy nadzieję otworzyć trasy 25 grudnia - poinformował nas Kierownik ds. sportu w dusznickim MOKiS Łukasz Witek.
My mamy jednak nadzieję, że zima okaże się łaskawa dla polskich miłośników biegówek i jeszcze w grudniu będziemy mogli pobiegać także po naturalnym śniegu w wielu miejscach kraju.