Nowością jest dodanie nowych odcinków – od 15 grudnia, czyli od pierwszego dnia obowiązywania nowego rozkładu jazdy po corocznej korekcie – na których obowiązywać będzie Bilet Taniomiastowy. Jest to rodzaj promocyjnego biletu, który obowiązuje w 2 klasie w pociągach TLK oraz IC na wybranych relacjach (pełny spis relacji). Przykładowo przed wprowadzeniem Biletu Taniomiastowego podróż z Krakowa Głównego do Krynicy-Zdroju pociągiem TLK w 2 klasie kosztowała 47,70 zł, a po objęciu promocją jest to 29,90 zł. Co ważne, przy Bilecie Taniomiastowym obowiązują zniżki m.in. dla uczniów, studentów czy seniorów. Bilet Taniomiastowy reklamowany jest jako „Duży komfort za niewielką cenę". Tu dużo jednak zależy od tego, na jaki wagon się trafi, dlatego warto przed podróżą zerknąć na czeską stronę www.vagonweb.cz, gdzie można podejrzeć zestawienie wagonów ze zdjęciami. Warto też pamiętać, zwłaszcza wybierając się w dłuższą podróż, że w pociągach TLK nie ma wagonu restauracyjnego i nie zawsze na pokładzie jest pan lub pani z wózeczkiem, u których można kupić herbatę. W pociągach IC teoretycznie wagon restauracyjny powinien być, ale zdarza się, że go jednak nie ma.
Gdzie na Bilecie Taniomiastowym?
Z Krakowa dojedziemy do Krynicy-Zdroju, gdzie pobiegać można na trzech trasach „u Leśników" (więcej w artykule Na biegówkach u stóp Jaworzyny Krynickiej) oraz na 13-kilometrowej rekreacyjno-sportowej trasie między Krynicą a Tyliczem. Z Krakowa można wybrać się w malowniczy Beskid Niski – pociąg dojeżdża do Jasła, gdzie od roku funkcjonuje m.in. tor narciarsko-rolkowy MOSiR-u. Z Wrocławia na Bliecie Taniomiastowym dostaniemy się do Kudowy-Zdroju, a stąd już niemal rzut beretem (czyli 11 km autobusem do Karłowa) do tras w Parku Narodowym Gór Stołowych (więcej o trasach w tekście Biegówki pod Szczelińcem w Górach Stołowych). Nowe połączenie objęło także odcinek z Katowic do Zwardonia w Beskidzie Żywieckim, gdzie w ośrodku Zwardoń Ski przygotowywana jest 2,5 km trasa biegowa. Ostatnią nowością jest Zagórz, zwany też bramą Bieszczadów, do którego można dojechać z Krakowa i Rzeszowa. Tu jednak dotarcie na trasy biegowe i backcountry w Ustrzykach Dolnych czy Wetlinie będzie wymagało nieco samozaparcia i skorzystania z lokalnego transportu autobusowego. Bilet Taniomiastowy obowiązuje też na odcinkach: Kraków – Zakopane (a stąd blisko m.in. na trasy w Kościelisku, zmodernizowane wyczynowe trasy COS czy narty backcountry w tatrzańskich dolinach), Kraków – Nowy Targ (gdzie trasy biegówkowe w Borze Kombinackim zaczynają się przy samym dworcu kolejowym; od biedy – po przejściu pod dworzec autobusowy – da się też autobusem miejskim dojechać do Obidowej i trasy na Turbacz) oraz Wrocław – Jelenia Góra, gdzie można przesiąść się na pociąg Kolei Dolnośląskich do Szklarskiej Poręby.
Super Promo w pendolino
Bilet Taniomiastowy to jednak nie wszystko. W pociągach wyższej kategorii, czyli EIC (ekspres) i EIP (pendolino), które kursują na dłuższych relacjach, warto kupić bilet z miesięcznym wyprzedzeniem. Istnieje wtedy spora szansa na to, że załapiemy się na bilety z puli Super Promo (maksymalna zniżka to 67%). Podróż pendolino z Warszawy do Jeleniej Góry kosztuje wtedy 79 zł zamiast 169 zł. Po wyczerpaniu puli biletów z największą zniżką automatycznie rozpoczyna się sprzedaż biletów Promo, które – jak zapewnia PKP Intercity – są nawet 55% tańsze w stosunku do ceny bazowej. Na przykładzie Warszawa – Jelenia Góra jest to 99 zł w pendolino. Niestety PKP Intercity nie podaje, ile biletów Super Promo przypada na dany pociąg i w efekcie może okazać się, że kupując bilet nawet z maksymalnym, miesięcznym wyprzedzeniem – puli Super Promo już (lub w ogóle) nie ma. PKP Intercity posiada także ofertę Wcześniej-Taniej na wszystkie kategorie pociągów. W ramach tej promocji bilety z 30% zniżką można kupić od 30 do 21 dni przed odjazdem pociągu, z 20% zniżką od 20 do 14 dni przed datą podróży, a na 10% zniżkę można liczyć przy zakupie bilety nie później niż tydzień przed odjazdem.
Niestety, zła wiadomość dla podróżujących do Jakuszyc jest taka, że nie jeździ już bus skomunikowany z przyjazdem pendolino, którym można było wieczorem dostać się z dworca w Jeleniej Górze do Szklarskiej Poręby...
