Są sympatyczni, pomysłowi, pełni energii do działania. Lubią ludzi i chętnie poświęcają im swój czas. Kochają biegówki, więc cały rok ćwiczą, biegają, zdobywają wiedzę i doświadczenie, którymi dzielą się potem z innymi. Ta zgrana grupa z warszawskiej Wesołej może być wzorem dla wszystkich, którzy chcą zarażać pasją biegania na nartach i spędzać wolny czas w gronie podobnych sobie miłośników biegówek. Warto wziąć z nich przykład i rozruszać swoją najbliższą okolicę.
Na Mazowszu zima trwa krótko. Pewnie trochę dłużej niż nad polskim morzem, ale zdecydowanie krócej niż w polskich górach, nie wspominając o Skandynawii czy krajach alpejskich. Czy w takich warunkach klimatycznych można w ogóle myśleć o masowym uprawianiu i rozwoju narciarstwa biegowego? Czy znacie utytułowanego narciarza biegowego pochodzącego z Mazowsza? Trudno oczekiwać, że ta dyscyplina sportu w wydaniu profesjonalnym zaistnieje w tej części Polski. A co z amatorskim i rekreacyjnym bieganiem na nartach po piaskach mazowieckich? I tu, zaskoczenie! Liczba pasjonatów nart biegowych mieszkających w centralnej Polsce jest zaskakująco duża i z każdym rokiem rośnie. Tak też się dzieje w jednej z warszawskich dzielnic – Wesołej. Coraz więcej osób docenia walory prozdrowotne biegówek, treningu biegowego i obcowania z naturą.
W warszawskiej Wesołej znakomicie sprawdza się model współpracy władz samorządowych z organizacją społeczną. Potrzeby finansowe konieczne do realizacji celów inicjatywy propagującej narciarstwo biegowe i inne formy aktywności na świeżym powietrzu nie są duże. Tzw. „małe granty”, czyli dofinansowanie inicjatywy lokalnej na poziomie nieprzekraczającym jednorazowo 10 tysięcy zł, zabezpiecza możliwość uruchomienia szeregu działań. W przypadku Towarzystwa Narciarskiego Biegówki Wesoła środki te pozwalają na przygotowanie i utrzymywanie trasy biegowej, przeprowadzenie zajęć rekreacyjno-sportowych w ramach przygotowań do sezonu narciarskiego, zajęcia w okresie ferii zimowych z dziećmi objętymi akcją „Zima w mieście” oraz zorganizowanie największej na Mazowszu narciarskiej imprezy biegowej – Pikniku Narciarskiego.
Widać więc, że korzyści społeczne, zdrowotne, edukacyjne takich działań są nieporównywalne do zaangażowanych środków publicznych! Warto taki model powielać w innych częściach Polski. Podstawą jest oczywiście wspomniana wyżej „organizacja społeczna”. Niezbędne jest zaangażowanie grupy osób chętnych do poświęcenia własnego czasu i energii dla aktywizacji lokalnej społeczności. Według działaczy z Wesołej: wystarczy grupa inicjatywna (2-3 osobowa), przekonana o korzyściach swoich działań i świadomość wójta, burmistrza czy prezydenta, że takie działania to nie tylko zdrowe społeczeństwo, ale również promocja regionu. Tu warto wspomnieć, że działania towarzystwa zostały docenione w formie przyznanego mu wyróżnienia za „szczególne osiągnięcia propomujące dzielnicę Wesoła na terenie kraju”. Chęci i pomysły społeczników plus wsparcie finansowe i medialne władz dają naprawdę duże efekty – bakcyl zdrowej aktywności rozprzestrzenia się szybko.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Biegówki Wesoła z krótkiej mazowieckiej zimy wyciskają ile się da. I wraz z nastaniem wiosny, wcale nie gaśnie ich chęć do kontaktu z narciarstwem biegowym. Treningi imitacyjne, jak się okazuje, mogą przynieść czasem więcej radości i zadowolenia niż same narty. Przewrotne stwierdzenie? Wcale nie, wystarczy przeczytać fragment bloga pisanego przez jedną z uczestniczek zajęć, która przyłączyła się do Biegówek Wesoła w październiku tego roku. Maja Główka tak pisze o spotkaniu z grupą: „W tym roku w ramach poszukiwań stymulacji dobrego samopoczucia jesienią i zachowania go do wiosny zmobilizowałam się i postanowiłam sprawdzić jak wyglądają treningi imitacyjne organizowane przez TN Biegówki Wesoła. I okazało się, że treningi w lesie pod okiem profesjonalistów są zarówno świetnym przygotowaniem kondycyjnym, jak i super zabawą. Ponad godzina pracy nad poprawą różnych elementów składających się na motorykę narciarza przynosi zauważalne efekty. A ponadto, wśród wszelkiego rodzaju ćwiczeń, wdechów, wydechów, a często wybuchów śmiechu, stężenie zadowolenia i euforii rośnie najszybciej„.
Można w tym miejscu postawić następującą, zapewne trochę kontrowersyjną tezę – czy aby mieszkańcy terenów nizinnych nie odczuwają większej przyjemności z uprawiania narciarstwa biegowego? Może bardziej doceniamy coś, czego nie mamy w zasięgu ręki? Jak mówią członkowie „Wesołej”: tym samym, przyjemność jest większa, jak już przebrniemy przez pół Polski i przez tydzień będziemy rozkoszować się pięknem Jakuszyckich tras. Dla Wesołowskich Biegówek Jakuszyce to taka wisienka na torcie po wielomiesięcznym, bezśnieżnym treningu.
Mamy nadzieję, że Piknik Narciarski Wesoła 2014 (o którym na pewno będziemy jeszcze pisać na portalu) będzie okazją do spotkania wszystkich miłośników biegówek z okolic Warszawy i nie tylko. To niezwykła impreza dla ludzi w każdym wieku, także najmłodszych, dla początkujących i zaawansowanych, dla tych co marzą o pucharze wręczonym przez burmistrza i dla tych, którzy chcą się tylko zabawić w zawody narciarskie.
A póki co, wraz z pierwszym śniegiem, Biegówki Wesoła zapraszają na trasę biegową Hipodrom, o której zwycięzca ostatniego Pikniku Narciarskiego powiedział: „Jest na niej wszystko czego potrzeba. Są podbiegi, zjazdy, kawałek prostej. Biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu na Mazowszu, to tutaj jest super”. Zachęcamy również czytelników do udziału w szkoleniach i treningach prowadzonych przez Kasię Witek – instruktora narciarstwa klasycznego, a prywatnie niezwykle sympatyczną i ciepłą osobę.
Już w najbliższą sobotę 14 grudnia 2013 możecie wziąć udział w bezpłatnych zajęciach imitacyjnych i poznać bliżej Towarzystwo Narciarskie Biegówki Wesoła. Każdy amator zdrowej aktywności na świeżym powietrzu jest mile widziany i może liczyć na poradę, wskazówki i wspólny trening w miłej atmosferze.
Wszelkie informacje dostępne są na:
Gdzie jeszcze w Polsce są chętni do propagowania amatorskiego narciarstwa biegowego? Apelujemy do lokalnych władz o wspieranie inicjatyw oddolnych w tej dziedzinie. A Was drodzy Czytelnicy zachęcamy do działania. Jak pokazują pasjonaci z Wesołej, wszystko jest możliwe i naprawdę warto!