Ząb – trasa na narty biegowe
Jedna z najwyżej położonych tras biegowych na Podhalu z być może najpiękniejszą tatrzańską panoramą.
Jedna z najwyżej położonych tras biegowych na Podhalu z być może najpiękniejszą tatrzańską panoramą.
Na razie mają 40 km tras na biegówki, przepiękne Alpy Julijskie i dobre chęci. Jeśli tylko będą zimy, ten północno-zachodni zakątek Słowenii ma szanse stać się bardzo dobrym centrum narciarstwa biegowego. Choć sporo jeszcze do zrobienia, zwłaszcza w dbałości o te najważniejsze – drobne rzeczy.
Pierwszy nasz raport w 2017 roku i same dobre informacje. Niemal na wszystkich trasach panują doskonałe warunki do biegania. W górach spadł śnieg, w niektórych miejscach przybyła nowa pokrywa śnieżna o grubości nawet ponad pół metra. Nasz raport wyjątkowo ukazuje się we środę, gdyż weekend w tym tygodniu rozpoczyna się o dzień wcześniej.
Koniec roku jest dla narciarzy łaskawy. W wielu miejscach Polski na trasach leży spora pokrywa śnieżna. Pamiętamy, że w 2015 roku o tej samej porze z nadzieją i niepokojem spoglądaliśmy w chmury i prognozy pogody życząc sobie śniegu. Grudzień 2016 roku jest śnieżny. Oby tak dalej.
Na większości polskich tras możemy liczyć na śnieg, który utrzymał się od ubiegłego tygodnia. Choć w górach nie było większych opadów, na szczęście temperatury utrzymywały się poniżej zera, dzięki temu śnieg nadal leży na trasach. Ile go pozostało i na jakie warunki można będzie liczyć podczas Świąt Bożego Narodzenia, piszemy w naszym raporcie.
Zima 2016/17 to pierwszy sezon, gdy z Warszawy, Częstochowy, Opola, czy Wrocławia można wybrać się na biegówki do Szklarskiej Poręby pociągiem Pendolino. Co prawda nowoczesne, szybkie i komfortowe składy kursują tylko do Jeleniej Góry, ale lokalny przewoźnik autobusowy od 1 stycznia 2017 roku uruchamia specjalny kurs ze stolicy Karkonoszy do Szklarskiej Poręby dla turystów przyjeżdżających Pendolino.
Nowy Targ dołączył do wciąż elitarnego klubu polskich miejsc, w których można pobiegać na nartach nawet gdy brak naturalnych opadów. Sztucznie naśnieżaną i oświetloną po zmroku pętlę o długości 700 m uruchomiono we współpracy ze Stacją Narciarską „Długa Polana”.
Żaden komunikat, czy raport pogodowy, nie zastąpi obrazu, na którym sami możemy ocenić pogodę i ilość śniegu na trasach. Po przerwie została przywrócona kamera w jednym z najbardziej popularnych miejsc na biegowych trasach narciarskich w Górach Izerskich.
Po odwilży, która nawiedziła polskie góry w drugi weekend grudnia, przyszły opady i na trasach znów mamy śnieg. Większość ośrodków oferuje znakomite warunki do biegania. Warto więc wybrać się na biegówki jeszcze przed Świętami.
Mimo lekkiej odwilży, jaka nawiedza Polskę pod koniec tygodnia, w nadchodzący weekend wciąż będzie można pobiegać na nartach w bardzo dobrych warunkach. Publikujemy informacje o bieżącej sytuacji w polskich ośrodkach narciarstwa biegowego.