Najpiękniejsza widokowo trasa na Podhalu. Wymagająca, ale jeśli chcecie poćwiczyć kondycję i zdobyć najwyższy szczyt Gorców, a wszystko w przepięknych okolicznościach przyrody, to najlepsze ku temu miejsce.
W okolicach Stronia Śląskiego – w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika – szlak narciarstwa biegowego o długości około 68 km jest wciąż utrzymywany. Warunki są porównywalne z tymi w styczniu i lutym.
Pamiętacie jak w grudniu i styczniu codziennie przeglądaliśmy prognozy pogody w poszukiwaniu zapowiedzi opadów śniegu? Na szczęście spadł, a w górach obficie. W Jakuszycach jest go tyle, że zupełnie nie widać wiosny, a w ostatnim tygodniu jeszcze dosypało. Podobnie jest na Podhalu, w Beskidach i wielu innych miejscach. Nie czekajcie do zimy z bieganiem na nartach. Korzystajcie z warunków jeszcze teraz, gdy są trasy, ładna pogoda i długi dzień.
Choć na kamerach internetowych i różnych relacjach fotograficznych można zobaczyć, że na wielu trasach biegowych w Polsce jest śnieg, nasi czytelnicy często nas pytają, czy można biegać na nartach. Pokazujemy na zdjęciach, jak jest w Górach Izerskich, zwłaszcza w Jakuszycach.
Region olimpijski Seefeld oferuje biegaczom narciarskim prawie 300 km doskonale oznakowanych i świetnie przygotowanych tras prowadzących przez zróżnicowany krajobrazowo północny Tyrol. Narciarstwo klasyczne i biathlon są specjalnością regionu, co przekłada się na pozbawiony wakacyjnego zgiełku klimat – tu naprawdę można aktywnie wypocząć.
Polacy uwierzyli, że w tym sezonie zima nas ominęła. Fakt, na nizinach za oknem jest sucho, w górach w wielu miejscach też brak śniegu. Jednak w Jakuszycach jest prawdziwa zima, miejscami blisko pół metra śniegu i DOSKONAŁE warunki do biegania.
Zrobiliśmy przegląd popularnych polskich tras biegowych. Sprawdziliśmy warunki, jakie na nich panują. W najbliższą sobotę 17 stycznia w kilku województwach rozpoczynają się ferie zimowe. Wiele osób wybierze się na biegówki. Piszemy, w których częściach kraju da się biegać na nartach.
5 stycznia 2015 roku po szlaku narciarstwa biegowego w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika po raz pierwszy przejechał zakupiony w 2013 r. przez Gminę Stronie Śląskie ratrak. Drugi przejazd ratraka odbywał się dzień później – 6 stycznia. Szlak rozciąga się na długości 70 km i biegnie pięknymi górskimi duktami od Przełęczy Puchacza w Masywie Śnieżnika, po Bielice w Górach Bialskich.
Chatka Robaczka zamknęła bufet. Narciarze nie napiją się już herbaty, nie zjedzą też słynnych ciast. Tym samym jeden z celów wypraw z Jakuszyc znika z narciarskich szlaków Gór Izerskich.
Obfite opady śniegu pozwoliły na otwarcie kolejnych tras biegowych. Ratrak wyjechał też w Nowym Targu, gdzie udało się przygotować wokół rezerwatu „Bór na Czerwonem” oraz w „Borze Kombinackim”.
