Choć na kamerach internetowych i różnych relacjach fotograficznych można zobaczyć, że na wielu trasach biegowych w Polsce jest śnieg, nasi czytelnicy często nas pytają, czy można biegać na nartach. Pokazujemy na zdjęciach, jak jest w Górach Izerskich, zwłaszcza w Jakuszycach.
Zima w tym roku długo straszyła, że nie przyjdzie do Polski. Wielu naszych rodaków przyzwyczaiło się do myśli, że zimy nie ma. Nie dostrzegając ani grama białego puchu na nizinach większość sądzi, że tak jest w całej Polsce. Tymczasem w górach zima jest. I to jaka!
Duża liczba amatorów biegówek nie zaplanowała urlopu na styczeń i luty, sądząc, że i tak nie będzie gdzie biegać. Z tego powodu w Jakuszycach w dni powszednie parkingi świecą pustkami, a na trasach trudno spotkać żywą duszę. Szkoda, bo szlaki są pięknie utrzymane, a pokrywa śniegu miejscami sięga metra.
Redakcja otrzymuje cząsto pytania, czy w Polsce da się gdzieś biegać na nartach. Niektórzy też sądzą, że śnieg, choć jest na trasach, może zniknąć z dnia na dzień. Uspakajamy – to niemożliwe. W Górach Izerskich, w Jakuszycach i okolicach, jest tyle śniegu, że wystarczy jeszcze na wiele tygodni. Nieprzypadkowo wciąż powtarza się, że w „Izerach” panuje specyficzny mikroklimat. To prawda, możemy więc być spokojni. Nawet jeżeli do Polski przyjdzie wiosna, w Jakuszycach śnieg będzie leżał jeszcze długo. Tym bardziej, że regularnie jest ubijany ratrakami, co zapewnia mu jeszcze dłuższą żywotność.
Polacy – na biegówki !
Poniższe fotografie zostały wykonane w Jakuszycach w poniedziałek 2 lutego 2015 roku.