W tym niewielkim miasteczku przy granicy z Polską – które jakiś czas temu zasłynęło z najdłuższych rowerowych single tracków w tej części Europy – zimą znajdziemy całkiem przyzwoite trasy dla biegaczy stylem klasycznym.
Do Novégo Města pod Smrkem najlepiej dotrzeć samochodem. Jadąc od wschodu przez przejście graniczne w Świeradowie (Czerniawie), a od północy przez przejście w Miłoszowie – tu uwaga dla korzystających z tego w Miłoszowie: należy kierować się za Srbską w prawo na Horní Řasnice, potem na Hejniště, gdzie dotrzemy do głównej trasy Frydlant – Nové Město pod Smrkem. Zaparkować możemy na parkingu przy centrum Singltreka (na drodze wylotowej z Novégo Města na Jindřichovice pod Smrkem), gdzie jest duży, darmowy parking i bieganie możemy zacząć właściwie od zaparkowanego samochodu. Ewentualnie można zaparkować w centrum miasta i przejść się z nartami na ramieniu np. w stronę Kyselki.
Ślady przygotowywane są głównie na weekend, jeśli w tygodniu śnieg lub wiatr je zasypał. Trasy oznaczone zostały na mapie kolorami i teoretycznie są jednokierunkowe – tego nie każdy przestrzega, ale nie stanowi to problemu, bo w wielu miejscach są po dwa ślady obok siebie i można się minąć nie przeszkadzając sobie na wzajem. Według mnie trasa czerwona jest najbardziej warta uwagi – tzn. bardzo urozmaicona (wystarczy spojrzeć na mapę i ukształtowanie terenu).
Aktualne informacje o przygotowanych trasach zawsze podawane są na profilu facebooka, tam znajdziemy również mapy i inne informacje (w języku czeskim).
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Bieganie najlepiej zacząć od rozgrzewki, którą możemy sobie zrobić kilkoma okrążeniami na łące przy parkingu nad centrum Singltreka. Następnie polecam zjechać na dół do jeziora, przebiec wokół, następnie przez łąkę i docieramy do drogi asfaltowej. Tam należy zdjąć narty i przejść na drugą stronę drogi, gdzie po prawej stronie zaczyna się trasa żółta. Choć nie jest to widoczne na mapie – trasa żółta i zielona łączą się ze sobą.
Trasę zieloną proponuję zacząć zdecydowanie od góry. Na niej czeka nas ostry zjazd w dół, długa prosta i ostry podbieg pod górę (przy ubitych trasach pod sanki, przy niebieskim budynku). Dlaczego w tę stronę? Bo przy odwrotnym kierunku, czeka nas ostry zjazd w dół, gdzie ciężko będzie wyhamować na dole (mało miejsca). Najlepiej jest przebiec trasy po kilka razy – w zależności od kondycji. Jeśli pogoda dopisuje, to dodatkowo możemy nacieszyć wzrok pięknymi widokami na miasto i górzystą okolicę. Trasy niebieską i czerwoną również najlepiej zaczynać od parkingu przy centrum Singltreka.
Trasy biegowe w Novym Měście mają jeszcze jedną przewagę nad wieloma innymi – znajdziemy przy nich górkę (przy trasie zielonej) przygotowaną na zjeżdżanie na sankach (coś dla dzieci) oraz lodowisko utworzone na jeziorze przez miejscową młodzież, która zimą gra tam w hokeja. Można więc zabrać ze sobą również amatorów innych sportów zimowych.
Na biegówki do Novégo Města pod Smrkem może wybrać się zarówno amator, jak i bardziej zaawansowany biegacz. Teren jest wystarczająco górzysty, aby sobie potrenować. Ponadto trasy nie są zatłoczone, a samo miejsce – ze względu na położenie – może być dobrą alternatywą dla wielu z nas, aby wyskoczyć i potrenować sobie w tygodniu.
Mapa
Plik KML – Mapa na Google Earth
Dokładna mapa tras z profilami
Dobrze wiedzieć, bywam tam często na rowerze, ale o trasach biegowych nie wiedziałem 🙂