Po raz pierwszy od przystąpienia przez Bieg Piastów do organizacji Worldloppet jakuszycka impreza nie pokryje się datą z największym biegiem globu – szwedzkim Vasaloppet. – Trzy gigantyczne biegi jednego dnia to zbyt wiele – powiedział Radiowej Jedynce sekretarz organizacji Angelo Corradini.
Odkąd polski bieg Piastów dołączył do grona Worldloppet, nigdy nie zdarzyło się, by jakikolwiek czynnik stanął na drodze kultywowania historii przez zarówno naszą, jak i szwedzką imprezę. Oba biegi przeprowadzane są w pierwszy weekend marca (w przypadku Wazów chodzi konkretnie o niedzielę). Ułożenie kalendarza na początku 2015 roku wymusiło na władzach Worldloppet pewne kosmetyczne zmiany. Zmiany, które jak się okazało, poczynią dla renomy Jakuszyc bardzo wiele dobrego.
– Gdyby zostawić to tak, jak było dotychczas, w następnym roku mielibyśmy aż trzy długie biegi w jeden weekend. Dlatego potrzebne były korekty – poinformował na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia sekretarz generalny Worldloppet Angelo Corradini. W 2015 roku w pierwszą niedzielę marca odbędzie się ostatni dzień MŚ w narciarstwie klasycznym (gospodarzem będzie szwedzkie Falun, które co roku gości finał Pucharu Świata), w którym najlepsi długodystansowcy globu zmierzą się na 50 kilometrów. Jak słusznie zauważa Corradini, niemądrze byłoby organizować dwa biegi raptem sto kilometrów od siebie, więc wyjątkowo w przyszłym roku Bieg Wazów odbędzie się w drugą niedzielę marca – ósmego.
Taki obrót spraw postawił w wyjątkowej sytuacji tych narciarzy, którzy zapragnęli startu w Biegu Piastów, ale uniemożliwiała im to bardziej renomowana impreza. Wazy terminem podzielą się ze szwajcarskim Engadin Maratonem, natomiast Bieg Piastów za konkurenta w kalendarzu będzie miał tylko „pięćdziesiątkę” o tytuł mistrzowski. To bardzo dobry ruch z perspektywy obu wyścigów, choć – nie ukrywajmy – bardziej skorzysta na tym impreza w Polsce.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Choć „Piasty” jeszcze nie uruchamiają zapisów na 39. edycję, starszy doświadczeniem Vasaloppet już zdążył wyprzedać wszystkie pakiety startowe na główną rywalizację na 90 km. Jak to możliwe? Zapisy uruchomione zostały w niedzielę o godz. 9. rano, jednak tuż po otwarciu serwerów zawiesiły się. Wszystko spowodowane zostało gigantycznym wręcz natężeniem chętnych, które – mimo zeszłorocznej próby umiejętności systemów – sprostały wzmocnionej stronie internetowej. Brzmi to jak żart, jednak wiele światowych biegów chciałoby na pewno mieć takie problemy. Mówi się, że 16 tys. pakietów rozeszło się w niespełna póltorej minuty.
Wciąż można zapisać się na inne biegi towarzyszące głównej rywalizacji. Tak prezentuje się harmonogram zapisów, których dokonuje się poprzez stronę internetową organizatora:
- Wtorek, 18 marca 19:00: TjejVasan i HalvVasan
- Środa, 19 marca 19:00: KortVasan i UngdomsVasan
- Czwartek, 20 marca 19:00: Öppet Spår w poniedziałek i wtorek (otwarta trasa)
źródło: polskieradio.pl / hevoskuuri.fi