Spośród rzeszy ludzi, którzy ruch i sport traktują czysto rekreacyjnie, wyłania się spore grono osób, które chcą nie tylko startować w zawodach, ale zajmować w nich wysokie miejsca, a nawet wygrywać. Ci zawodnicy pragną stale podnosić swoje umiejętności i poprawiać wyniki. Nigdy nie będą już wyczynowymi sportowcami, ale często poddają się reżimowi treningowemu zbliżonemu do tego co robią zawodowcy. Co dostają w zamian? Jakie są przed nimi perspektywy? Czy ambitny amator jest w stanie przygotować się i dostosować do dużych obciążeń treningowych?