– Od poniedziałku zaczynamy ściągać drewno – zapowiada Janusz Rajzer z dusznickiego Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu. Ewentualne opady śniegu pozwolą na naśnieżenie pozostałych tras Jamrozowej Polany.
W Dusznikach Zdroju sytuacja powoli stabilizuje się. Po silnym wietrze nie ma już śladu, ale to samo można powiedzieć o śniegu. O ile o pierwszym nikt nie chce pamiętać, na drugie z wytęsknieniem czeka całe miasto. Jeśli spadnie, zdemolowany ośrodek będzie w stanie ugościć chętnych narciarzy biegowych.
– W tej chwili nie ma żadnych szans na bieganie po pętlach nartorolkowych, czyli tych o długości 1,4 i 2,5 kilometra. Tam spadło najwięcej drzew, a ich wywóz potrwa przez dwa miesiące. Mamy plan rezerwowy, który zakłada uruchomienie pozostałych pętli Jamrozowej Polany. Żeby tak się stało, opady muszą być bardzo obfite. Podobno w końcu mają nadejść – zapowiada Janusz Rajzer.
Prace naprawcze potrwają tak długo, ponieważ ciężki sprzęt nie przeniesie drzew na Jamrozową Polanę, ale do góry i dopiero dalej w stronę miasta. Taką decyzję dyrektor ośrodka motywuje m.in. troską o pozostałą na Polanie infrastrukturę oraz przygotowaniem miejsca na ewentualne uruchomienie go dla turystów. – Kłopot w tym, że tych pni leży mnóstwo nie tylko na trasach. Zniknęło pół lasu – zauważa. Cała okolica ma zostać uprzątnięta do maja. Do wymiany jest pięć lamp oświetleniowych – resztę można naprawić w kilka dni.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Janusz Rajzer odniósł się też do kwestii organizacji ewentualnych zawodów. Jego zdaniem Duszniki są gotowe na przyjęcie biathlonistów podczas przełożonych Mistrzostw Polski. Możliwa będzie też organizacja nowatorskiego wyścigu w biathlonie dla amatorów. Wszystko zależne jest od ilości opadów śniegu.
Winowajcą zniszczeń jest potężna wichura, która przeszła przez Kotlinę Kłodzką w pierwszych dniach lutego. W jej wyniku w ostatniej chwili odwołane zostały zawody Bieg na Igrzyska dla utalentowanej młodzieży oraz BUM, którego część na nartach zaplanowana była właśnie na trasach Jamrozowej Polany.