Snowfarming, czyli zachowanie śniegu z poprzedniego roku od lat pomaga w przygotowaniu tras narciarskich przy ocieplającym się klimacie. Finowie wiedzą, jak na tym zrobić biznes. Narciarze zyskują szansę na lepsze warunki na trasach. Szczególnie na początku każdego sezonu.
Finowie używają trocin do przechowywania śniegu od dziesięcioleci. Lodowe bloki wycinane z rzek lub jezior pokryte grubą warstwą izolujących trocin pozwalały chronić zapasy przez ciepłe okresy roku. Wraz z ociepleniem klimatu technologia ta pomaga zabezpieczyć śnieg zebrany na koniec sezonu i przechować go do rozpoczęcia następnego. Więcej o tym pisaliśmy w Snowfarming, czyli sposób na zimę bez śniegu.
Snowfarming nazywany jest czasami też “śnieżnym rolnictwem”. To jak pozostawienie części plonów, by wykorzystać je do zasiania nowych zbiorów. Śnieg zbierany na koniec zimy pozwala “zasiać” go już na jesieni.
Innowacyjne rozwiązania
Jak dotąd gospodarze tras narciarskich przechowywali śnieg przez ciepłe okresy roku korzystając z tradycyjnej technologi izolowania trocinami. Fińska firma Snow Secure w ociepleniu klimatu i idących za tym problemach ośrodków narciarskich dostrzegła potencjał ekonomiczny. Przedsiębiorstwo produkuje maty wykonane z polistyrenu ekstrudowanego wykorzystywanego w budownictwie do izolowania ścian. Przewyższa on styropian wytrzymałością i odpornością na wilgoć.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Jedna mata może chronić obszar o powierzchni 4 m x 18 m, a nawet 25 m. Po złożeniu zajmuje powierzchnię 4 m x 1,2 m x 1,05m. Jej wytrzymałość to nawet 20 lat. Oprócz ochrony termicznej stanowi też dla zgromadzonego śniegu dobrą ochronę przed deszczem i wiatrem. Maty można stosować samodzielnie lub hybrydowo w połączeniu z trocinami.
Na całym świecie, lecz jeszcze nie w Polsce
Maty Snow Secure są stosowane w fińskich ośrodkach narciarskich od kilku lat – w tym w Levi w Kittilä i Ruka w Kuusamo – ale w tym sezonie po raz pierwszy ich twórcy dostarczyli je do przechowywania śniegu poza Finlandią.
Trafiły do ośrodków w Tromsø w Norwegii oraz Saas-Fee w w Szwajcarii. Od przyszłego roku znajdą zastosowanie także w Sierra Nevada w Hiszpanii (najbardziej na południe położony ośrodek narciarski w Europie), Tyrol Basin w Wisconsin i Ski Apache w Nowym Meksyku w USA.
Korzyści ekonomiczne i ekologiczne
O zaletach, także ekonomicznych, dla ośrodków i regionów, w których stosowane jest “śnieżne rolnictwo” nie trzeba przekonywać. Wymienialiśmy je m.in. w przywołanym powyżej tekście Snowfarming, czyli sposób na zimę bez śniegu. Dzięki tej idei i produktom firmy Snow Secure organizatorzy imprez najwyższej rangi, w tym Pucharu Świata różnych narciarskich dyscyplin, mogą zagwarantować, że te odbędą się zgodnie z kalendarzem. Choćby zaplanowana na 29.11-1.12.2024 roku sesja Pucharu Świata w biegach w Ruka w Finlandii, gdzie przechowuje się śnieg z pomocą mat Snow Secure.
W Polsce mamy już kilka ośrodków stworzonych z myślą o biathlonistach i biegaczach narciarskich, gdzie istnieje możliwość produkcji sztucznego śniegu. Wymaga to jednak dużego poboru wody i zużycia ogromnej ilości energii elektrycznej. W dobie rosnących kosztów energii i problemów hydrologicznych występujących w naszym kraju, snowfarming wydaje się potrzebnym i właściwym kierunkiem. O ile inaczej wyglądałby początek sezonu np. w Jakuszycach, gdy przy spóźniającej się zimie byłaby możliwość naśnieżenia choćby 1 km pętli.