W rozegranych 8 lutego 2014 zawodach Alpina RACE na terenie Klubu Golfowego Lisia Polana wystartowało 63 zawodników, z czego ponad 30% stanowiły kobiety. Ze zwzględu na odwilż zawodnicy pobiegli na dystansie skróconym do 3,4 km. O genezę powatania zawodów zapytaliśmy ich organizatorów. O opinie i ocenę poprosiliśmy uczestników.
Łukasz Kacprzak, Prezes Towarzystwa Narciarskiego „Biegówki”: Wiadomość o przesunięciu Biegu Jaćwingów na nieokreślony termin oraz zmiana formuły Biegu Sasinów spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Pierwsze myśli, które wymieniliśmy z Robertem Muchą w studiu radiowej Jedynki, gdzie akurat przygotowywaliśmy się do opowiadania o Biegówkowej Masie Krytycznej, krążyły wokół pytania, czy budowana przez nas z wielkim wysiłkiem społeczność narciarzy biegowych TN Biegówki będzie miała w tym sezonie szansę spotkania się i rywalizacji na imprezie w zasięgu kilku godzin jazdy samochodem z Warszawy?
Robert Mucha, Członek Zarządu TN Biegówki: Moją pierwszą odpowiedzią było stanowcze: nie ma takiej możliwości! Potem sprawdziliśmy wykonalność kilku szalonych pomysłów, by skończyć na podjęciu chyba najtrudniejszej decyzji w historii naszego stowarzyszenia: zorganizujemy nowy bieg! Nazwa: Alpina RACE! Pierwszym kandydatem do współpracy w realizacji tego zadania, jaki nam przyszedł na myśl, była firma LABOSPORT, która w tym roku zdecydowała się na wejście na nowy dla siebie rynek, podejmując się organizacji organizacji Biegu Pabla. Bieg ten niestety podzielił losy innych wspaniałych imprez i został w tym sezonie odwołany. Zaangażowanie firmy LABOSPORT nie było wyłącznie decyzją bazującą na ich możliwościach logistycznych do obsługi imprezy ogłoszonej z zaledwie 4 dniowym wyprzedzeniem. Liczyliśmy na wprowadzenie nowej jakości znanej z triathlonu do biegów narciarskich i z dzisiejszego punktu widzenia to się udało. A w przyszłości będzie jeszcze lepiej.
Filip Szołowski z firmy LABOSPORT Polska: Cieszy fakt, że w zaledwie 3 dni udało nam się stworzyć naprawdę dobrą imprezę. Dzięki pracy wielu wspaniałych ludzi oraz sponsorów takich jak Alpina mogliśmy poczuć rodzinną atmosferę, niesamowite emocje oraz wspaniałe widowisko.
Sprawdź ofertę popularnego sklepu z nartami biegowymi biegowkowy.pl.
Paweł Jakubowski, Asystent Zarządu Klubu Golfowego Lisia Polana: Klub Golfowy Lisia Polana dziękuje organizatorom biegu narciarskiego Alpina RACE za wybór naszego pola na miejsce tej ciekawej imprezy. Zawody odbyły się pomimo załamania pogody. Organizatorzy zapanowali nad sytuacją i doprowadzili bieg do pomyślnego końca. Mamy nadzieję, że to wydarzenie będzie początkiem długoterminowej współpracy i pomoże TN Biegówki w dalszej popularyzacji tego pięknego sportu.
Tyle opinii organizatorów, oddajmy głos uczestnikom – zwycięzca biegu Marcin Branas ze Stowarzyszenia Narciarskiego Klasyk opowiedział nam o swoich wrażeniach pierwszy:
– Zawody były bardzo dobrze zorganizowane. Moim zdaniem lokalizacja tras biegowych na terenie pola golfowego to trafiony pomysł. Zapewnia to niezbędną infrastrukturę: szatnie, restaurację i miejsce na odpoczynek, a świetne podłoże pozwala na ubicie torów nawet przy symbolicznej ilości śniegu. Niestety właśnie z tego powodu w sobotę rywalizowaliśmy na skróconym dystansie – zaledwie 3 kilometrów. Liczyłem na znacznie dłuższy dystans, który byłby dobrym przetarciem przez zbliżającym się Tartu Maratonem (niestety odwołanym z braku śniegu – przypis redakcji). Niestety pogoda nie rozpieszcza nas w tym roku, ale organizatorzy i tak stanęli na wysokości zadania. Ogromnie cieszy mnie dobry występ mojego podopiecznego – Daniela Kosińskiego, który do ostatnich metrów rywalizował z Rafałem Korycińskim i zajął wysokie trzecie miejsce, zdecydowanie poprawiając swój zeszłoroczny wynik. Wspólna praca treningowa przyniosła wyraźne efekty, dlatego zapraszam wszystkich na treningi z SN Klasyk.
Rafał Koryciński z klubu Cartusia Kartuzy, zdobywca drugiego miejsca, przybył z Trójmiasta specjalnie na bieg. Po zejściu z podium powiedział: – Cieszę się, że wziąłem udział w Alpina RACE pomimo przejechania 600 km (z Gdańska) na bieg, który skrócono z 10 do 3,4 km. Bieg był bardzo dobrze zorganizowany, a z pogodą nie da się wygrać. Organizatorzy włożyli bardzo dużo pracy w przygotowanie trasy, aby bieg w ogóle się odbył, za co serdecznie dziękuję. Do zobaczenia za rok. Oby pogoda dopisała.
– Zawody świetnie zorganizowane. Organizatorzy w pocie czoła walczyli do ostatniej chwili z czasem i słońcem, aby utrzymać właściwe warunki do biegania. Sympatyczna atmosfera oraz cenne, liczne i trafione nagrody zmotywowały wielu uczestników do ciężkiej pracy w kontekście kolejnych imprez. Mamy nadzieje, ze Alpina RACE wpisze się na stałe do kalendarza zawodów w Polsce – to opinia przekazana nam przez Piotra Sienickiego z AB Poland Travel, który zdecydował się na organizację wspólnego przyjazdu grupy narciarzy z Warszawy.
W zawodach wystartowali niewidomi i niedowidzący zawodnicy z projektu Pokonać strach prowadzonego przez TN Biegówki. Liderka projektu Krystyna Nowacka powiedziała: – Jako współorganizatorzy mieliśmy możliwość wprowadzenia zapisu przewodników. Przy zapisie można było wybrać opcję 'biegnę jako przewodnik osoby niewidomej’ i dzięki temu każdy z naszych przewodników dostał numer startowy i został sklasyfikowany – oni byli do tej pory cichymi bohaterami naszych startów, a my nie chcemy by pozostawali anonimowi. Dodatkowo nowym standardem, który będziemy krzewić na innych biegach było zwolnienie przewodników osób niewidomych z opłaty startowej, tak jak to ma miejsce w transporcie publicznym – tam obowiązują darmowe bilety lub 95 % zniżki. Na samym biegu była tego dnia piękna pogoda, wspaniała atmosfera, no i dzięki Alpina RACE nasi zawodnicy mogli zaliczyć pierwszy start w tym sezonie.
Na koniec o parę słów poprosiliśmy przedstawicieli firmy MGB Sport, dystrybutora marki Alpina na Polskę, która firmuje bieg. Przekonywali nas oni, że pomysł stowarzyszenia TN Biegówki, które wspierają od początku działalności, bardzo się im spodobał. W planach mieli wsparcie innych imprez, które niestety wypadły z kalendarza z powodu niesprzyjającej pogody. Jak mówią, TN Biegówki dało najlepsze gwarancje na dobrą imprezę, stąd decyzja o przekazaniu na nagrody sprzętu, którym Alpina podbija świat biegów narciarskich i biathlonu: czerwonych butów sportowych. Według ekipy MGB Sport największa praca jednak została wykonana tuż przed zawodami. Między innymi ich zespół serwisowy porzucił swoje zadania na rzecz największego priorytetu jakim było poprawienie wielu miejsc na trasie, na których pokrywa śnieżna niknęła w oczach. Cieszymy sie, że to się udało!
Wsłuchując się w te wypowiedzi, jesteśmy przekonani, że w kalendarzu amatorskich imprez biegowych na stałe zawita nowy bieg narciarski. Tak jak w tym roku, również w kolejnych edycjach z przyjemnością obejmiemy patronat medialny nad Alpina RACE, aby na bieżąco dostarczać naszym czytelnikom aktualnych informacji o tej imprezie.
Autorem zdjęć jest Robert Taperek (sinker@o2.pl)
Relacja z zawodów w tekście Alpina Race wygrała z odwilżą. Udany debiut na Lisiej Polanie.