Brawo za pomysł z chipem na cały cykl! Mając koszulkę z numerem i chipa (no i narty z łuską 🙂 ) można przyjechać na ostatnią chwilę, na sam start. Co do różnych dystansów to obawiam się, że znajdą się tacy, którzy nie przyjadą z daleka po to, żeby wystartować na 6 km. Choć pewnie znajdą się i tacy, dla których krótszy bieg będzie zachętą do udziału. Sama chciałam w tym roku przejść do Mega, bo medali mam już parę, więc głównie chodzi mi teraz o okazję do długich startów przed BP. Ale jeśli tylko oprócz różnych dystansów, będzie także urozmaicenie tras (a nie ciągle Dukty) to na pewno mi się spodoba ta edycja.
Dzięki wielkie za gratulacje! Czy jestem przetrenowany? To się okaże na najbliższym Salomonie;) Mam nadzieję, że jeszcze coś z siebie wykrzeszę:) Choć to fakt, że jestem nieco zmęczony. Sama zmiana nart na pewno to nie wszystko, poprawiłem technikę, miałem więcej czasu na trening. Sporo schudłem. To wszystko złożyło się na taki wynik. Mam drugi sektor i chcę go utrzymać. Pierwszy nie jest dobry, bo liczą czas brutto;)
Czy do takiej poprawy przyczyniła się zmiana nart na bezłuskowe? Nie zrozum mnie źle – takiej poprawy sama zmiana nart by zapewniła. Trening i poprawa techniki to podstawa. Gratuluję i pozdrawiam!
VI SNS będzie pierwszym, który odpuszczę 🙁 Wystartowałam w Biegu Piastów przeziębiona i mimo tego, że bardzo się oszczędzałam biegnąc spokojnie, to skończyło się zapaleniem ucha i antybiotykiem. Może uda mi się przyjechać na bieg finałowy.
Gratulacje! Naprawdę godny podziwu czas, widać, że nie obijałeś się w tym sezonie [w Jakuszycach powiadają nawet, że Hucek jest przetrenowany :)]. W tym roku awans do pierwszego sektora za elitą, a w przyszłym pierwsza dwusetka?
P.Tomku pozdrawiam , niestety trasę be de,mógł przebiec, mam nadzieje w poniedziałek po …zawodach , ale 8.12.2012 juz biegałem -:)
Chciałem, ale wyskoczyli akurat zza zakrętu jak zjeżdżałem w stronę Orla i nawet numeru rejestracyjnego nie zdążyłem zapamiętać:(
Trzeba było porobić zdjęcia też panom leśnikom. Chętnie byśmy sobie ich oglądnęli 🙁
Brawo za pomysł z chipem na cały cykl! Mając koszulkę z numerem i chipa (no i narty z łuską 🙂 ) można przyjechać na ostatnią chwilę, na sam start. Co do różnych dystansów to obawiam się, że znajdą się tacy, którzy nie przyjadą z daleka po to, żeby wystartować na 6 km. Choć pewnie znajdą się i tacy, dla których krótszy bieg będzie zachętą do udziału. Sama chciałam w tym roku przejść do Mega, bo medali mam już parę, więc głównie chodzi mi teraz o okazję do długich startów przed BP. Ale jeśli tylko oprócz różnych dystansów, będzie także urozmaicenie tras (a nie ciągle Dukty) to na pewno mi się spodoba ta edycja.
Dzięki wielkie za gratulacje! Czy jestem przetrenowany? To się okaże na najbliższym Salomonie;) Mam nadzieję, że jeszcze coś z siebie wykrzeszę:) Choć to fakt, że jestem nieco zmęczony. Sama zmiana nart na pewno to nie wszystko, poprawiłem technikę, miałem więcej czasu na trening. Sporo schudłem. To wszystko złożyło się na taki wynik. Mam drugi sektor i chcę go utrzymać. Pierwszy nie jest dobry, bo liczą czas brutto;)
🙁 oj Alicjo . Szkoda , wielka szkoda .
Korekta – miało byc: „sama zmiana nart by nie zapewniła”.
Czy do takiej poprawy przyczyniła się zmiana nart na bezłuskowe? Nie zrozum mnie źle – takiej poprawy sama zmiana nart by zapewniła. Trening i poprawa techniki to podstawa. Gratuluję i pozdrawiam!
VI SNS będzie pierwszym, który odpuszczę 🙁 Wystartowałam w Biegu Piastów przeziębiona i mimo tego, że bardzo się oszczędzałam biegnąc spokojnie, to skończyło się zapaleniem ucha i antybiotykiem. Może uda mi się przyjechać na bieg finałowy.
Gratulacje! Naprawdę godny podziwu czas, widać, że nie obijałeś się w tym sezonie [w Jakuszycach powiadają nawet, że Hucek jest przetrenowany :)]. W tym roku awans do pierwszego sektora za elitą, a w przyszłym pierwsza dwusetka?