nabiegowkach.pl > Imprezy > Aktualności > Przełom września i października to świetna okazja na debiut w nartorolkowych zawodach

Przełom września i października to świetna okazja na debiut w nartorolkowych zawodach

Przełom września i października to świetna okazja na debiut w nartorolkowych zawodach

Coraz więcej Polaków biegających na nartorolkach decyduje się na starty w zawodach. W naszym kraju odbywa się już sporo imprez dla miłośników jazdy na małych kółkach przy pomocy kijów. Ostatnie zawody na nartorolkach w tym sezonie odbędą się pod koniec września w Warszawie i na początku października w Dusznikach-Zdroju. Te biegi to nie tylko ostatnia okazja do startu w tym sezonie, ale też do debiutu w nartorolkowym ściganiu się.

W Polsce od wiosny do jesieni odbywa się przynajmniej kilkanaście biegów na nartorolkach. Mają różny charakter, są wśród nich zawody w terenie płaskim na długich dystansach, mordercze podbiegi, jak też wyścigi na łatwych i krótkich trasach. Najwięcej nartorolkowych zawodów odbywa się w ramach cyklu Vexa Skiroll Tour. W bieżącym sezonie pod tym szyldem odbyło się już 7 wyścigów, w tym biegi pod górę, sprinty parami na 200 m, jak też bieg długodystansowy. Dwa kolejne – ostatnie w tym roku – będą miały miejsce w Górach Stołowych i Górach Bystrzyckich w okolicy Dusznik-Zdroju w pierwszy weekend października.

Nadchodzące zawody, choć organizowane na trasach prowadzących cały czas pod górę, należą do łatwiejszych w Polsce na tle innych krajowych biegów z metą położoną wyżej niż start. Na sobotę zaplanowano Skalny Uphill z Łężyc w gminie Szczytna w głąb Gór Stołowych. Dystans wynosi 6 km, a przewyższenie 230 m. Bieg co do trudności można porównać do Leśnego Uphillu odbywającego się w ramach cyklu Vexy w gminie Międzylesie. Wielu zawodników uzna go nawet za łatwiejszy, bo raz że dystans krótszy o kilometr, dwa że brak na trasie zjazdów, trzy że po drodze występują dłuższe wypłaszczenia, na których można odsapnąć. Dla doświadczonych sportowców zawody będą świetnym przetarciem przed finałem cyklu, a dla początkujących gwarancją udanego startu.

Biegi pod górę naszym zdaniem są najlepsze na debiut. Z jednej strony prędkości na nich są niższe, z drugiej pod górę czasami łatwiej biec szybko poprawnym krokiem.

Dzień później, czyli w niedzielę 6 października w odległości zaledwie kilku kilometrów od sobotnich zmagań, odbędzie się najstarszy polski nartorolkowy otwarty bieg pod górę – Asfalt Uphill. Jego trasa prowadzi z Dusznik-Zdroju do Zieleńca. Dystans mierzy 10,5 km, a pokonywane przewyższenie 340 m. Z wyjątkiem ostatnich 2,5 km, które są dość strome, pozostała część trasy wznosi się łagodnie. Zawody będą w tym roku finałem cyklu Vexa Skiroll Tour.

Wszystkie biegi należące do cyklu Vexa Skiroll Tour odbywają się w trzech konkurencjach: na nartorolkach techniką klasyczną i dowolną oraz na rolkach i nartorolkach z pompowanymi kołami. Wolno startować tylko na nartorolkach z kołami gumowymi. To zmniejsza prędkość jazdy zawodników i lepiej wyrównuje szanse wśród startujących.

Tydzień wcześniej, w sobotę 28 września na Rolkostradzie w Warszawie-Wesołej można będzie wystartować w tzw. sprintach w ramach Rolkowiska. Tę imprezę śmiało możemy zarekomendować początkującym i tym, którzy jeszcze nie czują się przygotowani do biegania na dłuższych dystansach. W zawodach pokonuje się dwukrotnie trasę o długości około 1250 m. Zawodnicy startują indywidualnie, więc na starcie nie ma tłoku.

Co ważne, w Rolkowisku przejazdy odbywają się w odstępach czasowych, po każdym można odpocząć. Organizatorzy przewidzieli ściganie w konkurencjach techniką klasyczną, dowolną i na pompowanych kołach. Program imprezy został tak przewidziany, że kto zechce, może zmierzyć się w każdej z tych konkurencji. Amatorzy mają być klasyfikowani osobno. To wszystko sprawia, że sprinty w Warszawie to świetna impreza nie tylko dla starych wyjadaczy, ale też debiutantów.

Sezon startów na nartorolkach kończy się wraz z początkiem października. Warto wykorzystać jeszcze ten rok, by zadebiutować i zdobyć pierwsze doświadczenia, a od przyszłego roku przystąpić do rywalizacji może nawet w całym cyklu Vexa Skiroll Tour. Wkrótce nadejdzie zima, nie ma nic lepszego niż sprawdzian formy na jesieni we współzawodnictwie na nartorolkach. To u każdego zwiększy też motywację do dobrych przygotowań do biegówek.

Więcej informacji

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

nabiegowkach.pl