Od kilku lat próbuję ogarnąć sprawę biegówek. Najpierw nie miałam czasu, bo dzieci, praca, dnia nie starczało.
Teraz dzieci dorosły, straciłam pracę, opiekuję się chorą mamą i powrócił temat biegówek. Mieszkam przy parku i łąkach gdzie mam dobre warunki do uprawiania tego sportu. Niestety kiepsko stoję obecnie finansowo.
Może ktoś dysponuje starymi nartami, których chciałby się pozbyć.
Nigdy nie biegałam na nartach ale strasznie mnie do tego ciągnie. Poza tym potrzebuję trochę odskoczni od problemów domowych.
Opiekuję się mamą chorą na alzheimera i zima mnie przeraża. Latem łatwiej wyjść nawet na godzinkę, dwie.
Bardzo proszę o odpowiedź. Każdy zaczynał od najprostszych nart a wiele osób poszło dalej i używa lepszego sprzętu. Może gdzieś leżą narty już niepotrzebne.
Nie chcę kupować nowych, bo po pierwsze - brak kasy, a po drugie - może okazać się że nie dam rady i będę musiała zrezygnować (choć mam nadzieję że tak się nie stanie
).
Pozdrawiam