Po raz pierwszy na forum, pragnę się z wszystkimi przywitać i przedstawić.
Moja przygoda z nartami biegowymi zaczęła się sporo lat temu, kiedy jeszcze nie było skuterów śnieżnych i przygotowanych tras. Nartami i turystyką na nich, zainteresowała mnie żona - właściwie nie miałem innego wyjścia, bo przecież nie zostawię młodej żony, aby się sama włóczyła po górach - i tak połknąłem "bakcyla". Zaczynałem od komisowych nart biegowych, (wówczas nie można było nic innego kupić), później przesiadłem się na narty turowe, a obecnie - już od co najmniej 10 lat - na backcountry. Uwielbiam Gorce, i tam najczęściej jeżdżę, ale nie stronę od innych miejsc
. Obecnie jeździmy całą czteroosobową rodziną i jest to wspaniała przygoda!