Chodzi mi po głowie zorganizowanie sylwestra 2013/2014 na biegówkach w lesie kabackim. Jestem bardzo początkującym biegaczem, pierwsze kroki na nartach stawiałem zeszłej zimy. Biegam, a raczej człapię stylem klasycznym i bardzo lubię spędzać czas w lasie kabackim. Wstępny pomysł: początek około 21, godzina biegania po lesie, potem ognisko i powitanie nowego roku i znowu godzinka na nartach po północy. Gdyby nie było śniegu, to możemy zamienić narty na biegi przełajowe lub biegi z kijkami. Inny pomysł tej samej imprezy - wyjazd do Kościeliska i wykorzystanie tamtejszej trasy biegowej. Pomysł oczywiście droższy, ale lepsza trasa i pewniejszy śnieg, i nie taka daleka podróż z Warszawy, jak na przykład do Jakuszyc. Można by jakoś połączyć imprezę sylwestrową ze wspólnym kibicowaniem Justynie podczas Tour de Ski. Chętnych do udziału/pomocy w organizacji proszę o kontakt na Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. . Pozdrawiam, Paweł (29 lat).

Bardzo oryginalne powitanie Nowego Roku Piszę się pod tym obiema rękami, zawsze to jakieś oderwanie od rutyny

Hej,
super pomysł!! Szkoda, że nie mieszkam w Warszawie, z Wrocławia mam bliżej do Jakuszyc, zapraszam . Chyba, że jednak wybieracie się do Kościeliska, chętnie dołączę . Nie mam totalnie pomysłu na sylwestra, a te wszystkie "sylwestrowe popijawy towarzyskie" już mi się znudziły, smaczniej byłoby się napić grzańca ...

hej:) i na czym stanęła sprawa z Sylwestrem? a może ktoś chętny na biegówki na Polanie Jamrozowej?

zapraszamy
jamrozowa.duszniki.pl/active-camp/

No cóż śniegu w Warszawie nie ma i do świąt chyba nie będzie. Więc raczej lipa z biegówkami w lesie kabackim.