Witam!
w Jakuszycach byłem
Niestety w zawodach nie wystartowałem, a to z powodu przybycia do biura zawodów o godzinie 9:50 - gdzie panował tłok,ścisk, i delikatnie mówiąc "bałaganik" - o godzinie 10:08 - p. Beata(?) ogosiła ,że zapisy nowych zawodników zostają zamknięte, bo...nie ma druczków zgłoszeń i mogą opłacić startowe tylko osoby, ktore zarejestrowały się przez internet ( ja tego wczoraj nie zrobilem , bo dla mnie rejestracja = wpłata, a konto bankowe w sobotę wieczorem - przelew dopiero w poniedziałek chciałem wpisowe uiścić przed zawodami ).
Nie wpadłem na pomysł,że rejstarcja to jedna bajka,a wpisowe druga. Nabyłem nowego doswiadczenia
Wystartowałe w indywidualnym biegu dokładnie z zawodnikami SNS -tylko od strzelnicy biathlonowej do schroniska Orle - na rozjeździe, niedaleko schroniska pojechałem w lewo,poźniej z drobnymi przygodami 9dwa upadki
) dotarłem do schroniska, odsapnąłem i na Polanie Jakuszyckiej byłem o 13:34.
Jestem bardzo zadowolony,wiem że spokojnie ukończyłbym bieg
P.S. na liście startowej organizatorzy chwalili się ponad 500 ( to z tymi z dnia zawodów powinno ich być ok. 600) zgłoszeniami, a bieg ukończyło tylko 200 ???
Kilka osób, które spotkałem na parkingu, tak jak ja chciało wystartować - ale organizacja biura zawodów - niestety FATALNA - im to uniemożliwiła. Biuro zawodów czynne w dniu zawodów tylko 60 minut nie jest w praktyce wstanie wydać chipów, a nie mówiąc o reszcie 60 minut = 3600 sekund: 500 = 7, 2 sekundy nawet jeśli startujących było tylko 200 to 3600:200= 18 sekund - to info z zakresu organizacji obsługi dla organizatorów może tu zaglądną
)
Ja niestety w następnych zawodach 15 stycznia 2012 wystartowac nie mogę - musze być w pracy - moze kolejne zawody uda się zaliczyć.
W Jakuszycach spędzilem fajna niedzielę, cieszę się,że pomogliście mi sie zdecydować.
Pozdrawiam.
Do zobaczenia w Jakuszycach