W mojej opinii parkingi w Jakuszycach są duże, ale za małe
Sądzę, że gdyby były nawet dwa razy większe, też miejsc by w końcu zabrakło.
Narciarstwo biegowe bardzo zyskało na popularności. W zeszłym sezonie po godz. 10:00 nie było szans na znalezienie miejsca na samochód. W tym sezonie do Jakuszyc przyjedzie jeszcze więcej osób, bo z każdym rokiem wracają ci, którzy się wciągnęli i spróbowali biegania po jakuszyckich trasach.
Moim zdaniem pociąg, busy i szatnie pomogą, ale nie rozwiążą wszystkich problemów. Wiele osób, o czym czytamy w tym wątku, przyjeżdża samochodami na jeden dzień. Im bus, czy pociąg niewiele pomoże.
Moim zdaniem wyjściem byłoby utworzenie parkingów w Szklarskiej Porębie i dowożenie z nich busami, a najlepiej doprowadzenie tras do parkingów lub okolic. Ale w to musiałoby się zaangażować Miasto, bo Bieg Piastów jest od opieki nad trasami, a nie jednostką powołaną do rozwoju turystyki w regionie.
Doprowadzenie tras do zamieszkałych części Szklarskiej zaprocentowałoby też większą atrakcyjnością hoteli w mieście i tych dzielnicach. Teraz jak ktoś i tak musi dojeżdżać, to jeśli zostaje na noc, to równie dobrze może się przespać w Piechowicach, czy nawet Jeleniej Górze. Nocleg w Szklarskiej niczego nie rozwiązuje.
Moim zdaniem władze miejskie w Szklarskiej Porębie nie zajmują się amatorskim narciarstwem biegowym. Oczkiem w głowie są stoki zjazdowe i imprezy narciarstwa biegowego najwyższej rangi, których celem jest promocja miasta i jego oferty zimowej. Ponieważ miasto nie ma oferty dla narciarzy biegowych, więc chodzi o ofertę dla zjazdowców.