Listopadowy zjazd to już drugi taki weekend w tym roku, gdy poza normalnym kalendarzem konsultacji, zaplanowano zjazd poświęcony konkretnej technice biegowej. Wiosną szlifowano klasyk, tym razem przyszedł czas na łyżwę.
Zazwyczaj odbywające się w trakcie trwania konsultacji zajęcia, związane są z realizacją programu treningowego i zadaniami realizowanymi przez sportowców w konkretnym okresie roku. Trudno wówczas skupić się na technice. Dlatego trener Józef Michałek zdecydował o wprowadzeniu dwóch dodatkowych "technicznych" spotkań do kalendarza konsultacji w 2016 roku dla grup A i B.
- To bardzo ważne, aby biegać obiema technikami, zwłaszcza, że technika łyżwowa niewiele różni się od techniki klasycznej. W łyżwie tak jak w klasyku istotna jest praca środkiem ciężkości, przeniesienie całego ciężaru ciała na podporę, bieg jednopodporowy - mówi zawsze swoim podopiecznym Józef Michałek - trener teamu nabiegowkach.pl.
Podczas weekendu zajęć był czas na wszystko. Ćwiczenia różnych kroków z naciskiem na obustronną pracę przy dwukroku łyżwowym, a także płynną zmianę stron - na lewą i prawą nogę. Łączenie kroków i ich zastosowanie na trudniejszych odcinkach tras, np. następujących po sobie zakrętach w przeciwne strony. Przećwiczono także nabyte umiejętności podczas kilkunastokilometrowych biegów na trasie o pełnej konfiguracji terenowej. - Nigdy jeszcze nie biegałem na nartorolkach po tak trudnej trasie, z tak długimi i trudnymi podbiegami - mówił Stanisław, który niedawno dołączył do szkolenia przy teamie.
Znalazł się także czas na odrobinę teorii połączonej z analizą wideo nagrań, jakich dokonano w trakcie treningów. Trener surowo zwracał uwagę na wszystko, od ułożenia ciała i rąk, po pracę nogami, ułożenie nartorolek, a nawet miejsca przyłożenia kijów do podłoża.
Na koniec nie obyło się bez specjalistycznych ćwiczeń, których zadaniem jest wypracowanie równowagi i siły kończyn dolnych specyficznych dla kroku łyżwowego.
Zobacz galerię fotek z konsultacji poświęconych technice łyżwowej.