Nie przesadzajmy z tym. To , że Teodozjo jeździsz na nordic powerslide , nie znaczy , że skike są kiepskie. Ja też miałem dylemat co kupić , ale zdecydowały tak naprawdę dwie rzeczy - uniwersalność - wiele osób może używać jednego sprzętu, a druga bardziej przyziemna - czy but w powerslide da się odpiąć od szyny?
Bo jeśli nie , to kiepsko jak się złapie gumę - w najlepszym razie koło zmieniamy w skarpetkach.
Jeśli chodzi o łydkę , to ja intuicyjnie zakładam i widzę , że dobrze robię - wysoką skarpetę piłkarską. Nie mam żadnych problemów z obtarciami , a przejechałem może jeszcze niewiele , ale kilkaset kilometrów i to w różnym terenie.
Ponieważ sporo garam w piłkę , wiec mam problem ze stopami. Dlatego używam super wygodnych butów do biegania . W powerslide bałem się , że nie dobiorę odpowiednich- zresztą przez internet , wydawało się to dość trudne.
Natomiast jeśli chodzi o ideę samego sprzętu , takiego czy innego , to super sprawa. Nie interesuje mnie jeżdżenie po jakimś torze. Ja mogę pojechać wszędzie(prawie). Mogę cieszyć się tak jak na biegówkach zmieniającym się krajobrazem . Paradoksalnie dojadę tym sprzętem dalej , niż gdybym chciał zimą na biegówkach. Dodatkowo to super trening i alternatywa dla biegania i trochę inny rodzaj aktywności niż rower. Można jeździć po mieście i u mnie na wsi , na asfalcie , kostce , utwardzonych /twardych nawierzchniach szutrowych i ziemnych. Szczególnie parki do tego się nadają.
Reasumując , jeśli ktoś lubi aktywność na świeżym powietrzu i nie boi się spocić , to alternatywny sport dla niego na lato.