Ostatnie dni przyniosły ciepłe powietrze. Na szczęście na większości tras biegowych było na tyle dużo śniegu, że nie zaszkodziły im ani dodatnie temperatury, ani słońce. Tym bardzie, że w nocy panował mróz, który ścinał śnieg i go konserwował. Prognozy na najbliższe dni zapowiadają w górach opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Liczymy, że będzie to raczej biały puch, który zmobilizuje opiekunów tras do wyciągnięcia ratraków z garaży i przygotowanie tras na weekend.

Wszystkich zaskoczyła wiadomość, którą Justyna Kowalczyk ogłosiła 10 lutego 2017 roku. Zamierza po raz pierwszy wystartować w największym polskim masowym biegu narciarskim. Królowa nart weźmie udział w rywalizacji na 50 km techniką klasyczną.

We wtorek 7 lutego w Szklarskiej Porębie odbyła się konferencja prasowa przed 41. Biegiem Piastów. Organizatorzy największej w Polsce imprezy dla narciarzy biegowych podali wiele ciekawych statystyk związanych ze zbliżającymi się zawodami, a także poinformowali o nowościach dotyczących Festiwalu Narciarstwa Biegowego i nie tylko.

Po niedawnych odwilżach na polskie trasy biegowe przyszedł mróz. Na południu kraju, gdzie nie było nowych opadów śniegu, w wielu miejscach trasy oblodziły się, przez co komfort biegania znacznie się zmniejszył. Tam, gdzie ratraki wyjeżdżają regularnie i frezują śnieg, wciąż można biegać w przyjemnych warunkach. Co ciekawe, są miejsca, gdzie w ostatnich dniach spadł śnieg. Tam warunki są lepsze, niż przed tygodniem.

Większość tras w Polsce oparła się krótkiej odwilży. Nawet w Warszawie i na Pomorzu wciąż można biegać na nartach. W niektórych pasmach górskich zanotowano w tym tygodniu kolejne opady śniegu. Ratraki i skutery niemal wszędzie pracują na bieżąco. Zimo trwaj!

Blisko 210 osób wzięło udział w drugim biegu cyklu Enervit Classic w sobotę 28 stycznia w Jakuszycach. W mroźną i wietrzną pogodę w zawodach techniką klasyczną na dystansie 9 km zwyciężyli Jakub Mroziński (Startski) i Katarzyna Witek (team nabiegowkach.pl / TN Biegówki Wesoła).

Choć w Polsce nie było ostatnio tak obfitych opadów śniegu jak w pierwszej połowie stycznia, szczególnie w górach, gdzie temperatury przez cały czas utrzymują się poniżej zera, trasy są doskonale przygotowane. Korzystajmy, bo luty za pasem, a większość z nas pewnie po Biegu Piastów i SGB Ultrabiel powoli będzie kończyć sezon. Z naszego czwartkowego raportu dowiecie się, gdzie warto wybrać się na biegówki w nadchodzący weekend.

Trasy biegowe nie są dla saneczek i buciorów – napisała Justyna Kowalczyk. Wszyscy narciarze biegowi jednogłośnie przyklasnęli, wyzywając pieszych od ciemniaków, ignorantów, złośliwców itd. Ale czy ktoś z was zastanowił się, dlaczego te buciory i saneczki pojawiają się na trasach i co można zrobić, by ich tam nie było? I aby na pewno tylko w Polsce mamy z nimi problem?

Jesteśmy szczęściarzami, przynajmniej w tym sezonie. Podczas gdy w Alpach można biegać najwyżej po sztucznym śniegu, w Polsce tak dobrych warunków do biegania i to nie tylko w górach, nie było od "niepamiętnych czasów". Narciarze mogą wybrać się na biegówki, by pobiegać komfortowo na przygotowanych trasach w miejsach, o których już czasami zapomnieliśmy.

Dobra passa dla biegaczy narciarskich w drugim tygodniu stycznia nadal trwa. Właściwie na wszystkich trasach biegowych w Polsce panują bardzo dobre warunki, trasy są przygotowywane i czekają na narciarzy. Szczegółowe informacje o warunkach w poszczególnych regionach jak zwykle w naszym czwartkowym raporcie.