Alicja napisał(a):
Każdy ma inne oczekiwania, pewnie wszyscy chcieliby nowoczesnego ośrodka narciarskiego z komfortowym zapleczem, ale czy bylibyście skłonni płacić za to podobne kwoty jak na stokach narciarskich?
Odpowiem:
Ja TAK. Niestety dłuuu...go, o ile kiedykolwiek, jeszcze nam to nie grozi.Niestety.Byłem w Holmenkolen-marzenie.
Alicja napisał(a):
To, że do tej pory mogliśmy korzystać z cudzej pracy i własności za darmo, nie oznacza że tak ma być zawsze.
Nie znam dotychczasowych źródeł finansowania Stowarzyszenie BP.
Rozumiem, że koszty,w tym koszty przygotowania tras są coraz wyższe (mój dojazd do Jakuszyc samochodem z Wrocławia również). Skutery, ratraki i ludzka praca - to koszty. Tylko przy próbie wprowadzenia opłat zabrakło elementarnego myślenia z wyprzedzeniem.
Proszeni jesteśmy o podawanie pomysłów na sposób wprowadzenia odplatnościproszę:
1 najprostszy, najpowszechniejszy identyfikator ze zdjęciem wielkości karty kredytowej - wykonany i zafoliowany dla opłat weekendowych/miesięcznych/ sezonowych długoterminowych-koszt urząadzeń do laminowania to kilkadziesiąt złotych ( koszt folii to grosze - zresztą za wydanie karnetu najczęściej pobierana jest opłata 5pln - np. z możliwością zamówienia przez internet i odbiorem w biurze BP w chwili przyjazdu do Jakuszyc,lub przesłany na adres wg życzenia zamawiającego, a opłata wnoszona internetowa - to BP przetrenował już wielokrotnie przy zapisach na Bieg Piastów
2. opaski na ...rękę tak jak w hotelach, ośrodkach wypoczynkowych -np. uprawniające do ALL Inclusiv - nie ma problemu ile razy zmieniamy narty, kije - nosimy je kilka dni przy wyjeździe np. do Egiptu, to możemy je nosić np. weekend w Jakuszycach - sądzę,że są one dość tanie.
3. preferowałbym SMS - dzisiaj każdy praktycznie na trasie ma (wręćz powinien) tel. komórkowy
4.Np. o ile paliwo,części zamienne obsługę specjalistyczna ratraków skuterów Stowarzyszenie musi kupić to np. prace niektóre mogłyby być wykonywane w ramach aktywności społecznej nas samych.
Jako forma wymiana praca na rzecz Stowarzyszeni BP:
xyz godzin pracy to wejściówki/karnety /naklejki - na dzień/weekend/miesiąc/sezon
Wszystkie nasze w tym i moje propozycje nie rozwiążą kwestii kontroli płatności, nie ogrodzimy/zabramkujemy wszystkich możliwych wejść - dlatego,żeby wywołać społeczny "nacisk" i chęć płacenia Stowarzyszenie powinno zadbać o aktualne informacje na stronie www (to nie wymaga inwestycji) o rzetelne przygotowywanie tras turystycznych. Za trasy zawodnicze powinni płacić Ci którzy z nich korzystają - dzisiaj sport wyczynowy jest zawodowy, amatorski nie istnieje.
Amatorzy to my.
Stowarzyszenie powinno zadbać o przejrzystość informacji w rozliczeniach z...nami.
Tak robi nawet mój Proboszcz.
Przeznaczyć ,część tej kwoty np 10% na poprawę infrastruktury -np. zorganizowanie i oznakowanie punktu medycznego czy chociażby wynajęcie Toytoy i ustawienie go (płatnego) w okolicach parkingu (biegamy do budynku Biathlonu i tez płacimy), kiedyś szatnie -...
Natomiast TRASY TURYSTYCZNE w wypadku pobierania opłat MUSZĄ być przygotowane w rozsądnej ilości kilometrów w stosunku do liczby biegających - dzisiaj ta proporcja wydaje mi się być zachwiana - 15km to bardzo mało szczególnie w weekendy, a większość płacących biegac bedzie w weekendy.
Argument,ze dla Czechów bieganie to sport narodowy - trochę mnie...rozbawił i rozzłościł.
Jak bieganie ma być sportem masowym w naszym kraju, w którym najbardziej masowym sportem jest trenowanie kciuka przełączającego pilota od TV.
Aktywność fizyczna i żaden sport nie jest naszym narodowym sportem NIESTETY.
Gdzie WF w szkołach traktowany jest jak piąte kolo u wozu, gdzie mówi się o koszcie leków i ani słowa o aktywności fizycznej jako profilaktyce....