Na ścieżce to nie byłem ja. Ale w sobotę pojawię się na pewno . Będą jaja jak będę się uczył na nich jeździć hehe.

Testy skike oczywiście czytałem i wziąłem pod uwagę przed zakupem. Wczoraj je przymierzyłem i dokładnie obejrzałem. jak na ten moment jestem zadowolony. Zastanawiam się tylko czy nie dokupić błotników. Ciekawe czy coś pomagają czy raczej nie warto.

Pomagają , jak jest mokro, ale np. w okresie jesieni jak jest dużo liści, to wpadają razem z małymi gałązkami między koło i błotnik . Jest to mocno wkurzające . Jednak zalety przewyższają wady. Problemem jest też to , że są dość filigranowe i łatwo je zniszczyć. Może nie zakładaj ich od razu na początku. Przy wywrotce możesz połamać zaczepy.

ja pojawię się w sobote po 19-nastej

andrzej44 napisał(a):


Byłem dzisiaj (sobota) dwa razy na ścieżce ale do 19 nie dotrwałem. Gorąco jak w piekle. Pewnie w niedziele będę ale też pewnie gdzieś ok. 18. Wywaliłem się już pare razy ale jakiś efekt jest. Jadę łyżwą - jeszcze mam problemy z równowagą i jazda nie jest pewna ale widzę postęp. Mam tydzień urlopu więc będę trenował codziennie za Dworkiem Grafa (tam gdzie jest gładka kostka i ogródki działkowe).

A teraz wale zimne piwo i wskakuje pod prysznic hihi.

no i gitara, bądź twardy nie odrazu kraków zbudowano.
ja jutro będe koło 18-stej na odcinku marina- most w zemborzycach.

Cześć Tomek nie widać ciebie nie słychać,jak postępy w jeździe?.
Parę dni w stecz poznałem na ścieżce gościa który też posiada
podobny sprzęt i dziś odbylismy przejażdżkę w Polanówce trasa super zróżnicowana gdybyś chciał z nami pojeździć było by nas już trzech. Odezwij się.