Warunki śniegowe na Polanie Jakuszyckiej - sobota, 14.01.2012 r:
Na przemian pada i świeci słońce. Temperatura w południe ok. -5 stopni. Watr słabszy niż wczoraj, stąd ślady lepiej widoczne. Zrobione m.in. Dolny Dukt, Samolot, Spacerowa, Inhalacyjna, Stara Droga Celna, Trasa na kopalnię. Widziałem też skuter ze śladem szykujący się do wyjazdu z Orlego w stronę Chatki Górzystów.
Tłok spory bo drugi dzień Biegu na Igrzyska. A jutro SNS i z tego co wiem szykuje się rekord frekwencji:)

Dziś bardzo ciężko. Duża śnieżyca z wiatrem, sporo tras zamkniętych dla turystów (kadra narodowa trenowała). Pobiegłam na Samolot przez Dolny i Jelenią Łąkę i trasy nieprzygotowane (albo były zrobione rano i około godz. 14 już zasypane).
Tam gdzie najmocniej wieje, tory zupełnie zawiane. Turystów niewielu, ale w taką pogodę nie dziwię się. Niektórzy po powrocie na parking musieli odkopywać swoje samochody (ja biegałam tylko 1,5 godz. i miałam 10 cm na samochodzie).
Na lepsze warunki trzeba poczekać, aż opady śniegu osłabną

Dzieki za info mam zamiar sprawdzić osobiście trasy w niedzielę 22.01.2012 -
A jak trasy w samej Szklarskiej ?

Dziś w Jakuszycach o 11:30 wszystkie parkingi zapchane, parkingowi nie wpuszczali już aut. Kilkadziesiąt samochodów krążyło licząc, że coś się zwolni.

Górny Dukt Końskiej Jamy zamknięty. I tak chyba będzie już do Pucharu Świata. Trasy zostały już wyprofilowane pod Puchar. Przez to droga na Samolot też zamknięta.

Wobec tego tłumy waliły Dolnym Duktem, takiej liczby ludzi nie widziałem nigdy nawet na spacerówce do Orla w przeszłości. Tory rozjeżdżone, prawie już nie istniały (a to dopiero południe).

Na górze już bardzo ładnie. W okolicach pkt 14 pustki, pojedynczy narciarze. Trasy ładnie zrobione, głębokie tory.

Jutro Salomon Nordic Sunday, nie wyobrażam sobie jak zawodnicy będą zjeżdżać Dolnym Duktem pomiędzy tymi tłumami

W Szklarskiej Porębie trasy raczej zasypane, z Polany Maliszewskiego nie zrobione w kierunku Szklarskiej.

To fakt, że na wysokości Samolotu i Cichej Równi było dziś fajnie, bo jak ktoś już tam biegał to wiedział po co i jak to się robi:)
A co do jutrzejszego SNS-a to żeby przygotować się na tłum na Dolnym Dukcie to dziś właśnie zbiegłem trasą, którą jutro będziemy kończyli Salomona, żeby się przetrzeć i dało radę, można tych ludzi minąć, aczkolwiek trochę czasu i energii to kosztuje... Jutro od rana ma sypać, może jakąś grupę ludzi to zniechęci do wczesnego przyjazdu na Polanę.. Chyba się łudzę...

Szklarz napisał(a):


Rzeczywiście nie było łatwo, na szczęście były 3 tory do klasyka.Większym problemem dla mnie były dzisiaj zasypane tory na Cichej Równi.