W pierwszy weekend lipca 2016 roku na Morawie w Czechach rozpoczął się cykl zawodów na nartorolkach techniką klasyczną. Po dwóch pierwszych biegach zawodniczki z naszej drużyny prowadzą w klasyfikacji generalnej. Dobrze zaprezentowali się też mężczyźni, zwłaszcza w kategoriach weteranów.

W ostatni weekend czerwca uczestnicy grup B i C szkolący się w całorocznym programie przy teamie nabiegowkach.pl, spotkali się na weekendowych konsultacjach z trenerem Józefem Michałkiem. Było upalnie, deszczowo i jak zwykle wesoło.

W cyklu zawodów na nartorolkach Silvini Skiroll Classics, który rozpoczyna się w Czechach z początkiem lipca 2016 roku, weźmie udział aż 20 zawodników z teamu nabiegowkach.pl. W 10 różnych biegach zaliczanych do cyklu będą walczyć o punkty indywidualne i w klasyfikacji drużynowej.

Głównym celem zjazdu teamu nabiegowkach.pl, jaki miał miejsce w Beskidzie Śląskim w trzeci weekend czerwca 2016 roku, było wyznaczenie progu przemian mleczanowych u zawodników, którzy rozpoczynają okres budowania siły wytrzymałościowej.

Dziesięcioro zawodników z teamu nabiegowkach.pl wystartowało we wtorek 3 maja 2016 roku w zawodach na nartorolkach. W Poznaniu i Wiśle zapisaliśmy na naszym koncie kolejne zwycięstwa w open i kategoriach.

W czwarty weekend kwietnia 2016 roku w Istebnej odbywał się zjazd sportowców trenujących w grupie B całorocznego szkolenia przy teamie nabiegowkach.pl. Chyba nie było w dwuletniej historii tego szkolenia tak szalonego i różnorodnego zjazdu.

W sobotę 16 kwietnia w Karczmie Ochodzita w Koniakowie odbyło się uroczyste spotkanie dla zawodników teamu nabiegowkach.pl, na którym podziękowano za reprezentowanie drużyny w zakończonym sezonie zimowym. Tego samego dnia rozpoczął się kolejny sezon startowy.

Od zakończenia zimy nie trzeba było długo czekać, by usłyszeć o zawodnikach teamu nabiegowkach.pl i ich sukcesach podczas startów w trzeci weekend kwietnia 2016 roku w różnych miejscach Polski.

To już trzeci nabór do całorocznego szkolenia przy teamie nabiegowkach.pl. Grupa ambitnych narciarzy spotkała się w pierwszy weekend kwietnia 2016 roku w Istebnej by rozpocząć regularne treningi z trenerem Józefem Michałkiem.

Zdarza się stanąć zimą w górach przed tablicą dumnie obwieszczającą początek oznakowanej i wymierzonej trasy do biegania nartach. Idealne położenie, spora wysokość, góry, las, metr śniegu - czego chcieć więcej? Problem w tym, że ów przykladowy metr śniegu zalegał również, nie tknięty ludzką stopą ani nartą, właśnie na tej trasie. Do biegania na pewno się nie nadaje. Do wędrowania - nie dla wszystkich. Do treningu przedzierania się przez śnieżne zaspy - tak. Czy może być inaczej? Na szczęście tak.